Ludność. 745 514. Nr kierunkowy. 210, 211, 212. Kod pocztowy. 104 xx-106 xx, 111 xx-118 xx, 121 xx-124 xx. Strona internetowa. Ateny ( grecki: Αθήνα, Athína) to stolica Grecji z populacją metropolitalną liczącą 3,7 mln mieszkańców (2020). Pod wieloma względami jest to miejsce narodzin klasycznej Grecji, a zatem i zachodniej
4% – „Nie wierzę w żaden rodzaj ducha, Boga lub siły życiowej”, 1% – „Nie wiem”. Wśród religii w Grecji największą denominacją jest Grecki Kościół Prawosławny do którego należy zdecydowana większość ludności Grecji i który jest uznany przez konstytucję jako religia państwowa. Inne główne religie to: islam
Takie nazwiska jak Kapodistrias, Karamanlis czy Papadopulos nic nam nie mówią. Warto to zmienić, bo najnowsza historia Hellady jest wyjątkowo ciekawa. To zaskakujące, jak mało wiemy o historii nowożytnej Grecji. Wyobraźmy sobie, że poproszono ludzi, by dla każdego europejskiego kraju wskazali jednego przywódcę rządzącego nim w XX
Dziedzictwo kultury greckiej. Cywilizacja starożytnej Grecji odcisnęła swój znak na wielu płaszczyznach: języka, polityki, systemu edukacji, filozofii, nauki oraz sztuki. Ukształtowała Cesarstwo Rzymskie, które przecież ją podbiło. Tak jak skomentował to Horacy: "podbita Grecja dzikich zwycięzców podbiła, dając chłopskiemu
W niektórych rejonach Grecji pierwszy przekraczający próg trzyma dziką cebulę, która później jest umieszczana w kącie domu na szczęście. Sama dzika cebula jest szczególnie popularna na Krecie (wyspiarze dobrze wiedzą, jak trudno się jej pozbyć!), gdzie utożsamiana jest z siłą natury.
Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Zarobki i wynagrodzenie Jak wyglądają zarobki w Grecji i gdzie najlepiej szukać pracy? Autor: Zespół redakcyjny Indeed11 lipca 2022Grecja to dla wielu osób wymarzony cel wakacyjnych wyjazdów. Promienne słońce, dobre jedzenie i piękne widoki przyciągają turystów z różnych stron świata. Jeśli chcesz się cieszyć tym wszystkim dłużej niż przez 2 tygodnie urlopu, zastanów się nad wyjazdem zarobkowym do tego kraju. Z naszego artykułu dowiesz się, jakie są zarobki w Grecji i czy potrzebujesz pozwolenia na w GrecjiZgodnie z aktualnymi danymi średnie roczne wynagrodzenie w Grecji wynosi 27 207 USD (dolarów amerykańskich). To mniej niż w Polsce, gdzie średnie roczne zarobki sięgają 32 527 Polacy potrzebują pozwolenia na pracę w Grecji?Grecja jest członkiem Unii Europejskiej już od 1981 roku. Rynek pracy dla Polaków otwarto w 2006 roku. Dzięki temu przed wyjazdem zarobkowym trwającym maksymalnie 90 dni nie musisz załatwiać żadnych formalności. Potrzebujesz jedynie aktualnego paszportu lub dowodu inaczej wygląda sytuacja, gdy planujesz pobyt dłuższy niż 3 miesiące. W takim wypadku potrzebne jest specjalne zaświadczenie Adeia Diamonis. Na szczęście procedura nie jest bardzo rozbudowana. Wszystkie formalności możesz załatwić już na miejscu w Grecji. Wystarczy, że udasz się do lokalnego komisariatu policji, a konkretnie do wydziału do spraw cudzoziemców. Na miejscu trzeba wypełnić specjalny wniosek i dołączyć kopię dokumentu tożsamości wraz z trzema aktualnymi zdjęciami. W zależności od Twojej sytuacji potrzebne będzie także:zaświadczenie od pracodawcy o zatrudnieniu lubzaświadczenie o prowadzeniu działalności gospodarczej, lubzaświadczenie o rozpoczęciu studiów (w tym wypadku należy jeszcze przedstawić poświadczenie dysponowania środkami finansowymi na czas pobytu).Aby podjąć dłuższą pracę w Grecji, musisz jeszcze złożyć wniosek o nadanie numeru identyfikacji podatkowej (AMF – Arithmo Forologiko Mitro) i numeru ubezpieczenia społecznego AMKA. Twój pracodawca powinien zarejestrować Cię w greckiej kasie ubezpieczeniowej, która nazywa się Idryma Kinonikon Asfaliseon (IKA).Warunki pracy w GrecjiTydzień pracy dla osób zatrudnionych w Grecji trwa 40 godzin, przy czym zgodnie z przepisami w jednym dniu pracownik może wykonywać zadania maksymalnie przez 10 godzin. Nadgodziny są oczywiście dodatkowo płatne. Za pierwsze 5 godzin nadliczbowych przysługuje 120% stawki. Po przekroczeniu tego progu wynagrodzenie wzrasta do 140 lub 160% stawki. W związku z tym, że Grecja nastawiona jest na turystykę, najwięcej pracy jest w sezonie letnim. Może się wtedy zdarzyć, że tydzień roboczy wyniesie aż 60 mają prawo do płatnego urlopu wypoczynkowego, który wynosi 24 poszukują greccy pracodawcy?Poszukiwanie zatrudnienia najlepiej zacząć od ofert w serwisie Indeed. Podobnie jak w Polsce, największe szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy przez cały rok mają specjaliści z wyższym wykształceniem, zwłaszcza inżynierzy budowlani, programiści, analitycy, administratorzy baz danych i architekci. Firmy zatrudniające z reguły oferują kandydatom odpowiednik polskiej umowy o w Grecji dla lekarzyDuże braki specjalistów odnotowuje również grecka służba zdrowia. Dlatego w Grecji cenieni są obcokrajowcy, którzy ukończyli studia medyczne i mają konkretną specjalizację. Posady dla lekarzy i wykwalifikowanych pielęgniarek dostępne są zarówno w państwowych placówkach, jak i prywatnych udało Ci się znaleźć ciekawą ofertę pracy w Grecji, musisz przedstawić dyplom ukończenia studiów. Dokumenty potwierdzające zdobycie kwalifikacji powinny być przetłumaczone i uwierzytelnione przez tłumacza przysięgłego. Najlepiej jest dostarczyć dokumenty przetłumaczone na język grecki, ale często pracodawcy respektują też wersje angielskie i sezonowa w GrecjiMiesiące letnie to najlepszy czas na poszukiwanie ofert pracy sezonowej. W związku z dużym napływem turystów poszukiwane są osoby chętne do pracy w kurortach, hotelach, restauracjach i mniejszych oferty dotyczą takich stanowisk jak sprzątaczka hotelowa, pomoc kuchenna, kelner, przewodnik turystyczny czy animator. Na zatrudnienie na stanowisku kucharza znacznie większą szansę mają Grecy, którzy bardzo dobrze znają swoje tradycyjne potrawy, choć Polacy też mogą spróbować swoich związku z tym, że w Grecji branża turystyczna jest naprawdę bardzo rozbudowana, pracę znajdą też osoby ze specjalnymi umiejętnościami. Obcokrajowcy mogą szukać zatrudnienia na stanowiskach instruktora tańca, instruktora fitness, instruktora sportów wodnych, masażysty, instruktora jogi. Jeśli raz uda Ci się nawiązać współpracę z luksusowymi kurortami, masz szansę w kolejnych latach ponownie przyjechać do nich do w rolnictwiePraca sezonowa może dotyczyć również rolnictwa. Ze względu na dobre warunki klimatyczne Grecja jest jednym z najważniejszych eksporterów warzyw i owoców. Praca na greckiej wsi to wybór idealny dla osób, które słabo mówią po angielsku lub chcą poznać spokojne życie z dala od zatłoczonych turystycznych miast. Pamiętaj, że nie jest to praca łatwa pod względem fizycznym. Wymaga dobrej kondycji oraz w rolnictwie to nie tylko miesiące letnie. Zbiory winogron rozpoczynają się pod koniec sierpnia i trwają aż do początku listopada. Oliwki są gotowe do zerwania już we wrześniu. Od października do lutego masz szansę znaleźć zatrudnienie na plantacji języki musisz znać, by rozpocząć pracę w Grecji?Urzędowym językiem Grecji jest grecki. Nauka tego języka w Polsce nie jest zbyt popularna. Czy zatem masz szansę znaleźć pracę, jeśli nie mówisz po grecku? Znajomość języka urzędowego będzie na pewno mile widziana, ale jej brak nie stanowi wielkiej przeszkody. Istotne jest, by zatrudniona osoba mówiła po angielsku bądź niemiecku. W przypadku prac sezonowych w branży turystycznej każdy dodatkowy język jest mile mają spore szanse na znalezienie dobrej pracy w Grecji. Szczególnie cenione są osoby ze specjalistycznym wyższym wykształceniem. Grecki pracodawca chętnie korzysta z umiejętności polskich programistów. Pracę tego typu znajdziesz przede wszystkim w dużych miastach. Jeśli cenisz ciszę, spokój i chcesz obcować z dziką grecką przyrodą, wybierz sezonową pracę przy zbiorach artykuł jest oparty na informacjach dostępnych w momencie pisania. Dane mogą zatem ulec zmianie w dowolnym czasie, dlatego firma Indeed nie gwarantuje, że przedstawione wiadomości są zawsze aktualne. Najnowsze informacje na ten temat można znaleźć w lokalnych źródłach.
Porady praktyczne Uważny czytelnik zauważy z pewnością, że niektóre z zawartych poniżej porad znajdują się także w innych rozdziałach Mojej Grecji. Postanowiłem jednak zebrać je w jednym miejscu, aby były łatwo dostępne - bez potrzeby przeszukiwania wszystkich rozdziałów. Starałem się umieścić tu głównie takie zagadnienia, jakich nie znalazłem w typowych przewodnikach turystycznych, a które wynikają z naszych własnych obserwacji i doświadczeń nabytych w czasie 10 podróży do Grecji. Podane niżej (i na innych stronach) orientacyjne ceny obowiązywały przed pandemią - nie wiem jak jest obecnie. Organizator wycieczki. W miarę możliwości polecam korzystać ze znanych i dużych, lub chociaż średniej wielkości, biur podróży. Zaletą małych biur jest z pewnością znacznie niższa cena, przy podobnym komforcie, jaki zapewniają średnie i duże firmy. Różnica widoczna jest, tak naprawdę, dopiero w sytuacjach awaryjnych - duże firmy dysponują z reguły większymi możliwościami szybkiej i sprawnej reakcji. Przy wczasach stacjonarnych często przydatna jest pomoc rezydenta biura podróży i to nie tylko w skrajnych sytuacjach. Łatwy dostęp do takiej pomocy, który z reguły gwarantują większe biura, potrafi znacznie uprzyjemnić pobyt. Jeśli chodzi o zwiedzanie okolicy, wycieczki organizowane przez lokalne biura podróży są znacznie tańsze (nawet o 20-30%) od wycieczek fakultatywnych organizowanych przez rezydentów biura podróży czy hotele. Mają one jednak dwie podstawowe wady. Pierwsza, to konieczność dotarcia do określonego punktu zbiorczego (i potem powrót z niego), co przy hotelach leżących z dala od miejscowości może być kłopotliwe. Druga wada, to brak polskojęzycznego przewodnika, a z moich osobistych doświadczeń wiem, że informacje udzielane przez takiego przewodnika (są to przeważnie Polki od wielu lat mieszkające w Grecji) są często bezcenne - nie sposób tych wszystkich wiadomości znaleźć nawet w najlepszych przewodnikach książkowych. Jeśli więc komuś zależy nie tylko na zobaczeniu ciekawych miejsc, ale dodatkowo na dowiedzeniu się o nich jak najwięcej, to zdecydowanie polecam wycieczki fakultatywne. Klimat. Upał, gorąco, spiekota... itd. Nawet poza sezonem, wiosną i jesienią, temperatury dochodzą do 30°C, a w sezonie nawet do 40°C (Santoryn zwiedzaliśmy w 43° upale). Grecja jest najbardziej gorącym krajem w Europie - rekord najwyższej temperatury zanotowanej na Starym Kontynencie, należy do Aten, gdzie 10 lipca 1977 roku zmierzono 48°C. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Na wyspach i wybrzeżu części kontynentalnej, nawet w środku lata panuje spora wilgotność, co ułatwia znoszenie wysokich temperatur. Ateny to miejsce, gdzie ze względu na liczne muzea i zabytki, turyści spędzają zwykle kilka dni. W lipcu i sierpniu jest tam wyjątkowo gorąco, bo miasto leży w niecce otoczonej górami, więc na wiaterek za bardzo nie ma co liczyć. Do ochłody dobra jest woda mineralna - dostępna prawie w każdym kiosku, często z lodówki. Trzeba jednak uważać, aby była to rzeczywiście woda mineralna, a nie stołowa (czyli praktycznie "kranówka"). Nawet w hotelach czy tawernach za darmo podawana jest w dzbankach woda lekko "pachnąca" chlorem, a za mineralną (w butelkach) trzeba dodatkowo zapłacić. Ponieważ nawet noce są ciepłe, więc nie trzeba zabierać ciepłych ubrań - tylko na tranzyt przez inne kraje. Opady występują głównie zimą, a w mniejszym stopniu jesienią i wiosną. Od czerwca do sierpnia na większości obszarów nie ma co zaprzątać sobie nimi głowy (zwłaszcza Kreta i Wyspy Egejskie). Jednak Riwierę Olimpijską i Wyspy Jońskie (Kerkira) latem nawiedzają czasem krótkie, ale dość ulewne burze. Na Kerkirze (Korfu) i innych Wyspach Jońskich we wrześniu może być już sporo dni deszczowych, a i całodniowe burze nie należą do rzadkości. Najlepsza pora na zwiedzanie Grecji to wiosna. Jest już ciepło, choć bez silnych upałów, pada sporadycznie, mniej turystów, niższe ceny, a krajobrazy nie są takie „pustynne”. Ale niestety woda w morzu jest wtedy chłodna - w maju ma przeważnie poniżej 20ºC. Jeśli ktoś chce odwiedzić Grecję poza ścisłym sezonem i zależy mu na ciepłej wodzie (23-25ºC), to lepszą porą jest wrzesień, czy nawet początek października (poza Wyspami Jońskimi, bo tam o tej porze już często pada deszcz). Więcej informacji: Klimat W ostatnich latach w całej Europie obserwujemy, niespotykane wcześniej, ekstremalne zjawiska pogodowe. Nie inaczej jest też w Grecji, gdzie coraz częściej zdarzają się gwałtowne burze, czy 2-3 dniowe ulewy w końcówce lata - głównie na Peloponezie i Morzu Egejskim. Jesienią coraz częściej zdarzają się medikany - śródziemnomorskie cyklony/huragany. Ale tego już nie sposób przewidzieć. Ochrona przed słońcem. Słońce w Grecji znacznie silniej opala niż Polsce, nawet przy zachmurzonym niebie. Początkowo z rezerwą traktowałem krem do opalania z filtrem UV. Dla świętego spokoju jednak smarowałem się, opalając się powoli, bez poparzeń. Jednak kiedyś na popołudniowy spacer (po godzinie 17) odpuściłem sobie smarowanie. Skończyło się to dotkliwym oparzeniem karku i ramion. Na własnej skórze (dosłownie) przekonałem się, że krem z filtrem jest latem w Grecji niezbędny - w pierwszych dniach pobytu taki o średnim faktorze, w kolejnych wystarcza słabszy. Warto też rozważyć jakieś nakrycie głowy, zwłaszcza podczas zwiedzania, kiedy to często przez kilka godzin trzeba przebywać na słońcu i to zwykle w najgorętszej porze dnia. Przewodniki nie zalecają plażowania w sezonie pomiędzy godz. 12:00 a 15:00 i wiele osób tak robi, ale to już indywidualna sprawa, zależna od odporności na słońce i zastosowanych środków ochrony. Woda pitna. Podstawowym lekarstwem na upał jest woda. Według zapewnień Greków, woda z kranu nadaje się bezpośrednio do spożycia i w wielu miejscach tak jest. Jednak ma ona najczęściej swoisty mineralny smak (np. lekko słonawy), tak więc lepiej kupować wodę mineralną. Spotkałem też rozcieńczanie coli w dystrybutorze kranówką - efekt komiczny - słodko-słona cola! Są jednak miejsca, gdzie nie zaleca się pić kranówki bez przegotowania - np. na niektórych wyspach (Karpathos), ubogich w wodę, gromadzi się ją przed sezonem w podziemnych cysternach, skąd latem bez uzdatniania doprowadzana jest do kranów. Istnieje więc spore ryzyko zatrucia. Najlepiej w tej sprawie zasięgnąć informacji u rezydenta lub obsługi hotelu. Hotele. Generalnie standard greckich hoteli jest podobny do polskich, a więc nieco niższy niż na Zachodzie. Nie należy sugerować się obecnością klimatyzowanych pokoi - w tym klimacie to standardowe wyposażenie. Grecy stosują własne oznaczenia klas hoteli od bardzo luksusowych „deLuxe” (*****), przez wysokiej klasy A (*****/****), średniej klasy B (****/***) i C (**) do niskiej klasy D i E (*). Ceny w sezonie są zwykle 20-30% wyższe niż poza nim. W czasie pierwszej wycieczki mieszkaliśmy w hotelach odpowiadających naszej klasie * i **, co odpowiadało greckiej klasie D i C. Jest spora różnica między tymi dwiema klasami, choć obie mają pokoje z łazienkami, przeważnie klimatyzowane. I złudne będą nadzieje, że hotel ** w stolicy będzie miał lepszy standard niż *** na prowincji. Na jednodniowe pobyty wystarcza klasa D, ale na dłuższy pobyt (wczasy stacjonarne) konieczna jest wyższa - C lub B. W 2002 roku mieszkaliśmy w hotelu kategorii A co powinno odpowiadać **** - generalnie tak było, ale co powiedzieć na stada much w klimatyzowanej restauracji? Z kolei Hotel Attika Beach (A) na Korfu czy Alimounda Mare (*****) na Karpathos w pełni zasługiwały na swoją kategorię. Natomiast jeśli chodzi o ceny pobytów, to Grecja jest obecnie porównywalna z Chorwacją (po podwyżkach w tej drugiej), a pozostałe kraje europejskie nad Morzem Śródziemnym są wyraźnie droższe. Z kolei porównanie z Turcją, Egiptem, czy Tunezją wygląda tak, że w Grecji za te same pieniądze otrzymamy hotel o niższym standardzie, nawet jeśli liczba gwiazdek będzie taka sama. Podróżowanie po Grecji. Połączenia kolejowe odgrywają w Grecji znacznie mniejszą rolę, niż w wielu innych krajach europejskich. Długość linii kolejowych wynosi tylko 2,5 tysiąca km, zaś pociągi jeżdżą wolniej niż autobusy, choć kosztują tyle samo (za wyjątkiem szybkich ekspresów, które są droższe). Jedynie linie podmiejskie (Proastiakos) obsługujące Ateny (3 linie) i Saloniki (2 linie) były w ostatnich latach rozwijane i stanowią wygodną alternatywę dla autobusów czy auta. (Te dwa największe miasta mają także swoje metro.) Osoby chcące samodzielnie poruszać się po Grecji komunikacją publiczną, powinny raczej korzystać z autobusów. Sieć autobusowa (KTEL) jest dobrze rozwinięta, choć lokalne połączenia obsługują kiepskie pojazdy, które nie zawsze jeżdżą zgodnie z rozkładem (ostatnio jest z tym lepiej... albo miałem więcej szczęścia). Bilety i rozkład jazdy w małych miejscowościach, a zwłaszcza na wyspach, można znaleźć w kawiarniach lub u kierowcy, a na niektórych trasach u konduktora. Dla zachodniej Krety (Chania i Rethymnon z okolicami), dostępny jest zawsze aktualny rozkład jazdy on-line. Ważnymi połączeniami drogowymi są autostrady: łącząca Ateny z Salonikami (A1, północ-południe) oraz Egnatia (A2, wschód-zachód), łącząca miasto Igoumenitsa nad Morzem Jońskim z tureckim miasteczkiem Kipi, leżącym na granicy grecko-tureckiej. Od kilku lat trwa przebudowa drogi krajowej łączącej Ateny z portem Patra na północy Peloponezu do standardu autostrady (A8), więc należy się tam liczyć z utrudnieniami, zwłaszcza pomiędzy Koryntem a Patrą. Dzięki nowemu mostowi nad Zatoką Koryncką koło Patry (most Rion-Antirion), można tą drogą dotrzeć do północno zachodniej części Grecji. Przejazd autostradami jest płatny, ok. 1,5 euro co 100 - 200 km. Poza autostradami sieć drogowa w części kontynentalnej Grecji jest dość dobrze rozwinięta, a same drogi w dobrym stanie (nie ma mrozów - nie ma dziur). Jednak na wyspach utwardzonych dróg nadal nie ma dużo i trzeba poruszać się gruntowymi. Ze względu na to, że większość obszaru Grecji pokrywają góry, wiele dróg prowadzi stromymi serpentynami - należy to uwzględnić przy planowaniu wycieczek wynajętym autem. I jeszcze ważna sprawa: materiał, z którego zbudowane są drogi utwardzone, ma dużą odporność na ciepło i praktycznie nie tworzą się koleiny, ale drogi te robią się bardzo śliskie podczas deszczu. Ze względu na warunki geograficzne dobrze rozwinięta jest komunikacja wodna - można korzystać ze stosunkowo tanich promów i znacznie droższych wodolotów (np. z Krety na Santoryn, czy z Kos do Bodrum w Turcji). Jednak należy pamiętać, że na małe wyspy prom nie zawsze kursuje codziennie. Wynajem auta. Bardzo duża liczba wypożyczalni (zarówno lokalnych jak i zrzeszonych w duże sieci) sprawia, że praktycznie bez wcześniejszej rezerwacji można wynająć auto na miejscu. Jednak warto zrobić rezerwację 2-3 dni przed planowanym wypożyczeniem, aby mieć większy wybór. Można skorzystać z wypożyczalni w pobliżu hotelu, tych mających przedstawicielstwa przy hotelu, albo tych polecanych przez rezydentów (pewnie mają swoje benefity z tego tytułu). Jednak nie ma jednoznacznej reguły, która z nich będzie miała lepszą ofertą. My staraliśmy się rozeznać w różnych ofertach, aby wybrać tę najkorzystniejszą - czasem była to ta z firmy polecanej przez rezydentkę, ale nie zawsze. Cena auta zawiera zwykle podstawowe ubezpieczenie OC i przeważnie ograniczone AC. To AC zwykle nie obejmuje lusterek (uważać przy parkowaniu!) i uszkodzeń opon oraz podwozia. Dlatego na wyspach, gdzie jest dużo dróg gruntowych, agenci starają się wcisnąć samochody udające terenowe, strasząc konsekwencjami jazdy zwykłym autem po takich drogach. Ale przy rozsądnej jeździe przeważnie można bez problemu poruszać się zwykłym autem po drogach szutrowych - są zazwyczaj wystarczająco równe - trzeba tylko uważać na większe kamienie czy wystające skały. Nie warto za to oszczędzać na pojemności/mocy silnika, ze względu na fakt, że dużo jeździ się po górach. I trzeba pamiętać, że takie strome i kręte drogi pokonuje się znacznie wolniej niż drogi w Polsce, a paliwa starcza na mniej kilometrów. Wypożyczalnie aut preferują płatność kartą kredytową, natomiast karty debetowe zwykle nie są akceptowane, bo zazwyczaj nie można na nich zrobić zwrotnej blokady środków (preautoryzacja). Jeśli płaci się gotówką, to trzeba pozostawić 150-200 € zwrotnej kaucji. Na stacjach benzynowych z reguły nie nalewa się paliwa samemu, tylko robi to pracownik, przeważnie od razu kasując należność w gotówce - nie zawsze można zapłacić kartą! Wiele dystrybutorów pozwala wprowadzić z góry określoną kwotę albo ilość paliwa, po której kończy się tankowanie. Litr najpopularniejszej benzyny E95 kosztuje ok. 1,7-1,8 €, diesel jest znacznie tańszy: 1,4-1,5 €. Grecja jeszcze niedawno była jednym z zaledwie kilku krajów europejskich, które formalnie nie honorowały "zwykłego" polskiego prawa jazdy - wymagane było Międzynarodowe Prawo Jazdy. Na szczęście od czasu naszego wejścia do Unii problem ten już nie dotyczy polskich kierowców - w pełni honorowane jest aktualne polskie prawo jazdy. Odradzam poruszanie się po centrum Aten samochodem osobowym - straszne korki i nagminne łamanie przez Greków zasad ruchu drogowego może przysporzyć wielu nerwów, a w statystykach ilości wypadków Grecy są na II miejscu w Europie (po Portugalii). I bardzo ważna sprawa - mapa. Te przekazywane przez rezydentkę czy agenta wypożyczalni są zwykle mało dokładne, uwzględniają tylko główne drogi i to nie wszystkie. Polecam papierową mapę greckiego wydawnictwa Terrain - kupowałem tam mapy Karpathos, Krety i Skopelos - zamówione przez Internet kosztowały (z przesyłką) €, a otrzymałem je (do Polski) w niecały tydzień. Automapa Europa ma dość dobre pokrycie w Grecji, nawet na małych wyspach, jednak często nie radzi sobie z prognozowaniem czasu przejazdu - wyniki są nawet kilkukrotnie zawyżone. Tak więc polecam duet: dobra mapa papierowa + Automapa. Ewentualnie jeszcze wydruki z Google Maps zrobione przed wyjazdem. Poczta i telekomunikacja. Skrzynki pocztowe są żółte i często mają dwa otwory: esoteriko (krajowe) i exoteriko (zagraniczne). Znajdują się przeważnie tylko przy pocztach. Znaczki można kupić na poczcie (zwykle to samo okienko służy do różnych celów - stąd kolejki) lub w kioskach i sklepikach z pamiątkami. Kilka razy spotkaliśmy się z możliwością pozostawienia pocztówek do wysłania w sklepach z pamiątkami, w których je kupowaliśmy, ale nie skorzystaliśmy z tej oferty, więc nie wiem, czy jest pewna :). Natomiast bez problemu można pozostawić pocztówki i listy w recepcji, choć o kilka dni wydłuża to doręczenie. Przesyłki do Polski, nadane na poczcie, idą około tygodnia. Sieć komórkowa generalnie jest dobrze rozwinięta - w praktyce wszędzie jest zasięg jednej z trzech greckich sieci: Cosmote, Vodafone (dawniej Panafon), WIND (dawniej Telestet i TIM). Ale zdarzają się wyjątki np. na wyspach (Zakynthos!), gdzie w hotelach położonych z dala od kurortów, zasięg jest tylko na zewnątrz budynków. Podobnie jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej od 15 czerwca 2017 r. zniesione zostały opłaty roamingowe, więc ceny opłat są identyczne jak w Polsce, choć nie wszyscy operatorzy pozwalają na korzystanie z obowiązujących w kraju pakietów minut i danych. Stosunek Greków do obcokrajowców. Z większością Greków, zwłaszcza tych związanych z usługami turystycznymi, można bez większych kłopotów dogadać się w języku angielskim lub niemieckim. Dość często już na początku rozmowy pada pytanie o kraj, z którego przybywamy - nie ma co wstydzić się polskiego pochodzenia. Grecy bardzo ciepło odnoszą się do Polaków. Może dlatego, że im w historii nie podpadliśmy, a może dlatego, że wieloletni prezydent Grecji - Papandreu - miał matkę Polkę? W żadnym wypadku nie należy podawać się za Amerykanów - Grecy czują do nich wrogość. Wynika to z konieczności wstąpienia Grecji do NATO, poparcia USA dla inwazji Turcji na część Cypru, a także z przegranej rywalizacji Aten z Atlantą o organizację Igrzysk Olimpijskich w 1996 r. (w setną rocznicę I Igrzysk Olimpijskich ery nowożytnej, zapoczątkowanych w Atenach, w 1896 r.). Brytyjczyków i Niemców Grecy nie lubią za skradzione dzieła sztuki, Turków i Włochów za wieloletnią okupację ziem greckich. Ze względu na podobieństwo językowe jesteśmy w Grecji często brani za Rosjan, którzy ostatnio masowo przybywają do Hellady albo za Czechów, których też jest tam coraz więcej. Uzupełnienie: Jednak podpadliśmy ostatnio Grekom - odmawiając przyjęcia imigrantów, którzy masowo przez Grecję przybywali do Europy! Grecy związani z branżą turystyczną pomimo tego nadal uznają nas za pożądanych przybyszów. Nie wiem jednak jak bardzo zmieniło to stosunek zwykłych ludzi do turystów z Polski, ale znając Greków - może być różnie :( Generalnie Grecy są bardzo życzliwie nastawieni do innych ludzi - zarówno rodaków jak i obcokrajowców - tak turystów jak i imigrantów. Mimo, że ci ostatni bywają dla mieszkańców wysp leżących przy tureckim wybrzeżu prawdziwym utrapieniem, to wielokrotnie słyszałem i czytałem o wielkim poświęceniu mieszkańców w opiekowaniu się wycieńczonymi przybyszami docierającymi tam na łodziach i pontonach. I to jeszcze zanim miejscowe władze zdążyły pospieszyć im z pomocą. Bezpieczeństwo. Kiedy zaczęliśmy jeździć do Grecji, w pierwszych latach obecnego wieku, był to bezpieczny kraj, o bardzo niskiej przestępczości (kradzieże kieszonkowe to była zupełna rzadkość), więc chodząc po ulicach czuliśmy się swobodnie i bezpiecznie, nawet po zmroku. Niestety napływ ubogich emigrantów (głównie Albańczyków i Macedończyków) pod koniec ubiegłego i na początku obecnego wieku sprawił, że w dużych miastach (Ateny i Saloniki) obecnie już tak bezpiecznie nie jest. Mieszkańcy tych metropolii zamykają już na klucz mieszkania czy samochody - czego jeszcze kilkanaście lat temu nie robili. A zdarza się, że robią to również mieszkańcy mniejszych miast. Kradzieże kieszonkowe w zatłoczonym centrum Aten, zwłaszcza w pobliżu popularnych miejsc turystycznych (np. Plaka czy Monastiraki), albo w „gorszych” dzielnicach (np. okolice placu Omonia) są już na porządku dziennym. I nocnym - samotne przechadzki po zmroku, zwłaszcza z dobrym aparatem czy kamerą, wiążą się już z istotnym ryzykiem. Ale dla nas, Polaków - znających realia dużych polskich miast, nie jest to nic szczególnego. Po prostu trzeba i w Atenach, i w Salonikach zachować podobną ostrożność, jak np. w Warszawie czy Trójmieście. Tylko na prowincji, w tym na większości wysp greckich (poza tymi blisko sąsiadującymi z Turcją) jeszcze nadal jest bezpiecznie. W hotelach, w których nocowaliśmy, nie słyszeliśmy o żadnych przypadkach kradzieży, ale osobiście polecam, aby i tam nie zostawiać otwartych okien w pokoju czy niezamkniętego na klucz samochodu. A pozostawione na brzegu, podczas kąpieli w morzu, cenne przedmioty (komórki, aparaty itp.) warto mieć cały czas na oku. Ale bez przesady - my w każdym razie w takich miejscach czujemy się nadal bezpieczniej niż w Polsce. Natomiast osobną sprawą jest bezpieczeństwo „na froncie” masowej imigracji: na wyspach leżących przy zachodnim wybrzeżu Turcji - głównie Lesbos i Kos. Tam niestety tysiące koczujących na wybrzeżu przybyszów zniechęcają do poruszania się samodzielnie po okolicy. Podobnie jest na niektórych placach w Atenach. Ale mam nadzieję, że to problem przejściowy - kraje Unii zapewne wkrótce rozwiążą problem masowej imigracji i sytuacja również w Grecji wróci do normy. Zwiedzanie zabytków i fotografowanie. Przy zwiedzaniu kościołów i klasztorów prawosławnych (np. Meteory) obowiązuje „przyzwoity strój” - panowie długie spodnie, panie spódnice za kolana (czasem nie mogą mieć spodni - nawet długich!!), ramiona zakryte. Turyści w czasie upału chodzą zwykle swobodniej ubrani - konieczne jest wówczas ubranie się w „służbowe” okrycia, przypominające piżamki. Jest to bezpłatne, ale dość uciążliwe, a efekt na zdjęciach - komiczny. Do niektórych klasztorów (np. na półwyspie Athos) panie w ogóle nie mają wstępu. Zabronione jest robienie zdjęć we wnętrzu kościołów i klasztorów. W muzeach na ogół można robić zdjęcia, ale bez flesza. Czasem jednak trzeba wykupić dodatkowe zezwolenie. Uwagi te dotyczą również filmowania. Oprócz wielojęzycznych zakazów, zawsze są odpowiednie piktogramy. Nie wolno fotografować osób na tle starożytnych rzeźb. Przewodniczka nie za bardzo mogła mi wyjaśnić dlaczego. Z tego co zrozumiałem, to chyba dlatego, że były to obiekty kultu dawnych Greków. Tubylcy zwykle chętnie pozują do zdjęć, zwłaszcza w tradycyjnych wioskach, ale nie zaszkodzi wcześniej zapytać o zgodę. Czas. Czas w Grecji wyprzedza o 2 godziny czas Greenwich (GMT+2) i o 1 godzinę inne kraje europejskie, w tym Polskę (latem 3 godziny w stosunku do GMT). Zmiany czasu letniego na zimowy i odwrotnie następują tak, jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Na promach linii greckich obowiązuje czas grecki, nawet jeśli prom opuszcza dopiero Włochy. Natomiast w samolocie tradycyjnie już poleca się zaraz po zajęciu miejsc zmianę czasu na taki, jaki obowiązuje na lotnisku docelowym. Tradycyjnie w Grecji, podobnie jak w innych krajach basenu Morza Śródziemnego, we wczesnych godzinach popołudniowych w sezonie letnim (kwiecień-wrzesień) obowiązuje SJESTA. To trwająca około trzech godzin „święta” przerwa na odpoczynek i drzemkę, zwykle w godzinach od 14:30 do 17:30. Ruch na ulicach w tym czasie zamiera, a większość instytucji oraz sklepów (patrz wyjątki poniżej) jest wówczas zamknięta. Ponieważ sjesta jest traktowana równie poważnie jak cisza nocna (23:00-7:00), jej skrajne naruszanie (np. uciążliwe, długotrwałe hałasy) może się skończyć wizytą policjanta. Zakupy. W stolicy jest drożej niż na prowincji - jak w każdym kraju. Na bazarach, straganach i w przylegających do nich małych sklepikach można się z powodzeniem targować; w dużych sklepach nie ma to sensu. Bardzo tanie są zakupy w małych (często rodzinnych) marketach. Np. w Tolo ceny były w takim sklepie bardzo niskie, niższe nawet niż w sklepie wolnocłowym w porcie. Wszelkie widokówki i foldery są znacznie droższe tuż obok miejsc zabytkowych, niż np. w pobliskich miejscowościach. Jeśli chodzi o godziny otwarcia sklepów, to nie ma tu sztywnych reguł. Generalnie latem wszystkie sklepy otwarte są od poniedziałku do soboty w następujących godzinach: poniedziałki, środy i soboty - od 8:30 do 14:00, wtorki, czwartki i piątki - od 8:30 do 13:30 i od 17:00 do 20:30. Zastanawiałem się, dlaczego trzy razy w tygodniu sklepy są czynne tylko do południa, a po południu są zamknięte. Podobno z lenistwa :-) Poniedziałek to tuż po weekendzie więc jeszcze im się nie chce pracować długo, w środę to środek tygodnia, więc już marzą o weekendzie, a sobota to już weekend i też otwierają tylko do południa. Coś w tym jest.... Jednak w sezonie (zwłaszcza w miejscowościach związanych z turystyką) handlowcy często rezygnują z przerwy południowej i zamykają sklepy dopiero o północy. W niedziele sklepy są generalnie nieczynne, ale z tych samych względów, co podane poprzednio, czasem są czynne od rana do 13:00-14:00. Supermarkety i domy towarowe są czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8:30 - 20:00, a w soboty do 18:30. Urzędy otwarte są zazwyczaj tylko do 13:30-14:00 i czasem tylko od wtorku do piątku. Posiłki. Osobom, które chcą zapoznać się ze smaczną kuchnią grecką polecam korzystanie z tawern. W Polsce tą nazwą określa się lokale serwujące głównie potrawy rybne. W Grecji jest to podstawowy rodzaj lokali gastronomicznych, odpowiadający naszym małym restauracjom, karczmom czy zajazdom. W odróżnieniu od hoteli, w których „pod klienta” serwowane są dania kontynentalne, a greckie niejako dodatkowo, w tawernach spotyka się prawie wyłącznie lokalne potrawy. Oparte są one głównie na baraninie i jagnięcinie (czasem króliku), owocach morza i rybach. Do tego podaje się różnorodne sałatki, często z serem typu „feta” czy oliwkami (przeważnie z pestkami!) oraz sos tzatziki (czytaj: cacyki). To coś w rodzaju mizerii z drobno utartych ogórków, ale nie w śmietanie tylko gęstym jogurcie, z dodatkiem czosnku, kopru, pieprzu oraz octu winnego i oliwy - to mój ulubiony dodatek do posiłków w Grecji. Z najbardziej popularnych potraw greckich polecam: mussaka (zapiekane bakłażany z mięsem i sosem beszamelowym), pasticio (makaron rurki zapiekany z mięsem i beszamelem), gemista (nadziewane ryżem pomidory i papryki), outzoukakia (mielone pulpety w sosie pomidorowym, podawane z ryżem), souvlaki (różne odmiany mięsa wieprzowego z warzywami podawane albo w picie albo na patyku jak szaszłyk). Najpopularniejszą (bo i najłatwiejszą do zrobienia) surówką jest choriatiki czyli „sałatka wiejska”, w Polsce znana jako „sałatka grecka”, czyli grubo pokrojone: ogórki, pomidory, czerwona cebula, czarne oliwki (czasem jeszcze papryka) i ser feta (plaster). To wszystko przyprawione jest oliwą z oliwek, oregano, solą i pieprzem. Grecy zwykle nie jedzą lunchu czy obiadu - główny posiłek dnia to obfita kolacja. Jednak ze względu na upodobania turystów, taki posiłek serwowany jest już od pory obiadowej (15-16) do późnego wieczora. Taki obiad czy obiadokolacja w tawernie dla jednej osoby kosztuje zwykle ok. 10-15€ (bez napojów). Grecy lubią jeść mięso, choć zwykle nie stać ich aby je jeść na codzień w dużych ilościach - przeważnie więc są to potrawy warzywne lub rybne z niewielkim dodatkiem mięsa. Jednak dla gości, zwłaszcza z zagranicy, zawsze znajdą mięso, więc stąd powszechna opinia, że tak wygląda codzienny posiłek. Nie uznają jednak diet wegańskich czy wegetariańskich, a do wielu dań (nawet do ziemniaków czy spaghetti) jedzą chleb. Jedzenie ze wspólnego talerza części potraw ( sałatek) jest głęboko zakorzenioną tradycją. Można uznać, że nakładanie sobie na swój własny talerz, na przykład „greckiej sałatki” czy tzatzików, jest w rozumieniu Greków faux pas. Natomiast jeśli chodzi o napoje w Grecji, to do posiłku pija się zwykle wino lub wodę, a rozrywkowo: kawę „po grecku” (u nas znaną jako „po turecku”) i anyżową wódkę ouzo (zwłaszcza latem). Jednak najpopularniejszym wśród Greków napojem wysokoprocentowym jest tsipouro (raki lub tsikoudia na Krecie), choć nie łatwo go kupić, bo nie jest produkowany przez duże firmy, tylko lokalnie - jako „bimber”. (Czasem jest aromatyzowany anyżem i smakuje podobnie do ouzo.) Charakterystyczna, choć mniej popularna, jest też grecka brandy z dodatkiem wina - metaxa. Niezwykle popularna, głównie wśród młodych Greków i zagranicznych turystów, jest mrożona kawa frappé - stosunkowo nowy „wynalazek”. Polecam również sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy (ok. 10 na szklankę) i nie należy się sugerować tym, że pomarańcze, z których się go robi są „brzydkie”, z zielonkawymi plamami - sok na pewno będzie pyszny i słodki. Urządzenia elektryczne. Gniazdka sieciowe w Grecji są na takie samo napięcie jak w Polsce - 230V. Jednak nieco różnią się budową, bo jest to typ zwany czasem „niemieckim”. Rozstaw otworów w gniazdku jest taki sam jak u nas, jednak u góry i na dole znajdują się wypustki uziemiające (zamiast bolca). Nie ma więc problemu z włożeniem płaskich wtyczek, jednak okrągłe, bez wycięć na wypustki uziemiające, raczej nie wejdą. Dodatkowo może być problem z włożeniem wtyczki o grubych bolcach. Toalety. To moim zdaniem dość śmieszne, ale w większości toalet, czy to w obiektach zabytkowych, czy w hotelach, istnieją rysunki lub napisy nakazujące wyrzucać użyty papier toaletowy do kosza na śmieci, a nie do muszli. Podobno winne temu są rury kanalizacyjne o małych przekrojach. Można sobie wyobrazić jakie to niewygodne i przede wszystkim jak z takich koszy śmierdzi. Sądzę, że większość turystów omija ten nakaz, podobnie jak niektórzy Grecy, z którymi o tym rozmawiałem. Nowoczesne hotele są już przeważnie pozbawione tego mankamentu. Palenie tytoniu. Grecy przodują wśród krajów europejskich w paleniu - nadal pali tam niemal 40% obywateli. Dla osób tak jak ja, nie znoszących dymu tytoniowego, to prawdziwy problem. Grecy palą wszędzie: w sklepach, restauracjach, tawernach, autobusach. Nawet kierowca autokaru, który wiózł nas do Salonik, palił całą drogę (na szczęście przy otwartym oknie), ale także tankował paliwo z papierosem w ustach. Pewną poprawę miało dać wdrożenie unijnych zakazów palenia, które zaczęto wprowadzać w życie od 2009 r. Zakazem palenia objęto większość instytucji publicznych, lokale gastronomiczne czy środki transportu. Ale szybko zaczęto łagodzić zakazy, wprowadzając wyjątki, zwłaszcza w lokalach gastronomicznych, gdzie i tak zakaz nie był przestrzegany. Z czasem ustalono, że większe lokale mogą wydzielać część dla niepalących, płacąc od jej powierzchni specjalną opłatę. Właściciele małych lokali, których powierzchnia nie przekracza 70 m² decydują sami, czy można tam palić czy nie. W pojazdach publicznych nie zezwala się na palenie, jeśli podróżują nimi dzieci poniżej 12 roku życia. Jednak i te złagodzone przepisy nie były za bardzo egzekwowane (może jedynie w urzędach), pomimo potencjalnie wysokich kar, więc sytuacja nie uległa widocznej poprawie. Jest jednak na to kolejna szansa - w połowie 2019 roku rząd w Atenach zaapelował do władz lokalnych o „ścisłe przestrzeganie” ustawy antynikotynowej i podobno pierwsze rezultaty są widoczne... Waluta i płacenie. Walutą Grecji od 1 stycznia 2002 r. jest euro, zastępujące narodową walutę - drachmę. Kurs drachmy do euro był pod koniec 2001 r. „sztywny”: 1 euro = 340,75 drachm (1 zł ≈ 100 drachm). P
Zegar Światowy Grecja Ateny X Zegar Światowy Czas w Europie Czas w Australii Czas w Stanach Zjednoczonych Czas w Kanadzie Czas na Świecie Kontakty Darmowe zegary pl Czas miejscowy - Ateny, Grecja - strefa czasowa, czas lokalny letni/zimowy 2022 Czas lokalny --:-- EEST Czas letni 2022 Czas letni zaczyna się niedziela 27 marzec 2022, 03:00 czasu standardowego Czas letni skończy się niedziela 30 październik 2022, 04:00 czasu letniego Różnica do UTC Standardowa strefa czasowa: UTC/GMT +2 godziny Czas letni: +1 godzina Bieżąca różnica od UTC: UTC/GMT +3 godziny Nazwa strefy czasowej: EEST Współrzędne geograficzne Lotniska Lotnisko IATA ICAO Odległość do Ateny Athens Eleftherios Venizelos International Airport ATH LGAV 20 km Copyright © 2005 - 2022 Wszelkie prawa zastrzeżone.
W sobotę późnym wieczorem ukraiński samolot transportowy uderzył w ziemię w pobliżu greckiego miasta Kawala. Jak informuje Straż Pożarna, mógł przewozić niebezpieczne materiały. Na pokładzie znajdowało się osiem osób, żadna nie przeżyła pożarna wezwała okolicznych mieszkańców, by pozamykali okna i nie włączali klimatyzacji w swoich domach, a dziennikarzy i gapiów, którzy znaleźli się w pobliżu miejsca katastrofy, by natychmiast opuścili ten miejsca katastrofy wycofani zostali także strażacy, po tym jak dwóch z nich miało problemy z oddychaniem i zostało przewiezionych do szpitala. Zastąpili ich członkowie specjalnej jednostki, ubrani w ładunek"Traktujemy ładunek (samolotu) jako materiał niebezpieczny" – powiedział przedstawiciel miejscowej straży straż pożarna poinformowała, że ukraiński Antonow An-12 mógł przewozić amunicję. Świadkowie mówią o pożarze jeszcze w czasie lotu i wielu eksplozjach po tym, jak samolot runął na nie przeżył katastrofyMaszyna, która leciała z Serbii do Jordanii, rozbiła się w północno-wschodniej Grecji, w pobliżu miasta Kawala. Przed katastrofą pilot zgłaszał problemy techniczne i prosił o zgodę na lądowanie awaryjne w greckich mediów, na pokładzie Antonowa było osiem osób, żadna nie przeżyła katastrofy. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tej ofertyMateriały promocyjne partnera
1. Pomimo surowych przepisów i wysokich mandatów ruch w Grecji jest dość szybki i niebezpieczny. W szczególności dotyczy to dużych miast, gdzie sytuację na drogach znacznie komplikują pojazdy dwukołowe. 2. Kierowcy podczas jazdy powinni częściej się rozglądać. Nawet jeśli motorower lub motocykl nie jest widoczny w lusterku wstecznym, może znajdować się w „martwym polu”, więc przed wykonaniem manewru należy upewnić się, że nie ma żadnych przeszkód. 3. W dużych miastach układ dróg jest dość skomplikowany i przewiduje wiele niebezpiecznych zakrętów, węzłów przesiadkowych, a także ulic jednokierunkowych. Ateny i Saloniki uważane są za miasta najtrudniejsze do podróżowania samochodem, tutaj szczególnie ostrożni powinni być niedoświadczeni kierowcy. 4. W wielu dużych miastach kierowcy mogą odczuwać brak znanych znaków drogowych. Znaki „Ustąpić” i „Droga główna” są niezwykle rzadkie, co również utrudnia orientację podczas jazdy. Zbliżając się do skrzyżowania, zaleca się kierowcom, aby zawsze zwalniali, niezależnie od tego, czy w pobliżu skrzyżowania znajduje się jakiś znak, czy nie. 5. Powinieneś być bardziej ostrożny na skrzyżowaniach, na których zainstalowano sygnalizację świetlną. Nie ruszaj się natychmiast po włączeniu zielonego światła. Faktem jest, że wielu lokalnych kierowców lubi „przeskakiwać” skrzyżowanie do czerwonego, które właśnie się włączyło. 6. Miejsce parkingowe należy wybrać ze szczególną starannością, pamiętając, że w centrum niektórych dużych miast parkowanie jest zabronione. 7. Maksymalna prędkość podczas jazdy w mieście musi wynosić 50 km/h, na drogach krajowych ograniczenie prędkości to 80 km/h, a na autostradach maksymalna prędkość może wynosić 130 km/h. Warto zauważyć, że lokalni kierowcy często naruszają ograniczenie prędkości, prawie żaden z miejscowych nie będzie poruszał się po autostradzie z prędkością mniejszą niż 150 km/h. 8. Drogi lokalne są wysokiej jakości. Główne autostrady są uważane za najlepsze, ale nawet małe wiejskie drogi mile zaskoczą kierowców poziomem zasięgu i wyposażenia. 9. Autostrady w Grecji są płatne, opłata zależy od konkretnej trasy i typu samochodu. Przeciętnie kierowca będzie musiał zapłacić od 2,5 do 6 euro za jazdę autostradą, płatność jest zazwyczaj dokonywana gotówką, więc należy zaopatrzyć się w monety i banknoty o małych nominałach z wyprzedzeniem. 10. Droga łącząca Patras i Korynt jest również oznaczona na mapach jako autostrada, choć w rzeczywistości tak nie jest. Trasa Patras – Korynt, przebiegająca wzdłuż zatoki, uważana jest za jedną z najbardziej ekstremalnych w kraju. 11. Głównym zagrożeniem na tej drodze są truckerzy, którzy wykonują bardzo niebezpieczne wyprzedzanie i inne manewry, na które nawet bardzo doświadczeni kierowcy nie mogą spokojnie zareagować. 12. Znaczna część stacji benzynowych zlokalizowanych przy drogach krajowych jest czynna do godziny 19:00. W dużych miastach znajdują się całodobowe stacje benzynowe, a także w pobliżu dużych i ruchliwych autostrad łączących duże osiedla. 13. Jednym z najpoważniejszych wykroczeń jest przejazd na czerwonym świetle. Podlega grzywnie w wysokości 700 euro, a także czasowemu pozbawieniu prawa jazdy na okres 2 miesięcy. W przypadku poważnych naruszeń zasad kierowca może również tymczasowo wycofać paszport techniczny samochodu i numery. 14. Podczas jazdy kierowca i wszyscy pasażerowie w samochodzie muszą zapinać pasy bezpieczeństwa. Za naruszenie zasady przewidziana jest grzywna w wysokości 350 euro, a także cofnięcie prawa jazdy na 10 dni. 15. Najpoważniejszym naruszeniem jest jazda pod wpływem alkoholu, maksymalny dopuszczalny poziom alkoholu we krwi wynosi 0,5 ppm. Przy pierwszym zatrzymaniu kierowcy grozi grzywna w wysokości od 200 do 2000 euro, natomiast przy drugim zatrzymaniu przewidziana jest maksymalna wysokość kary pieniężnej. 16. Jeśli zapłacisz karę w ciągu 10 dni od daty jej nałożenia, możesz otrzymać „rabat” w wysokości 50%. Mimo wysokich kar, miejscowi kierowcy nie zawracają sobie głowy przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego, zdyscyplinowani turyści często stają się sprawcami wypadków na lokalnych drogach. 17. Policja drogowa na drogach lokalnych nie jest często widywana, zwłaszcza na wybrzeżu i na wsi. Policja pełni służbę na ruchliwych autostradach dużych miast, ale fakt ten w ogóle nie przeszkadza lokalnym naruszeniom prawa. 18. Na ogół lokalna policja jest dość miękka i przychylna kierowcom z innych krajów. Mogą cofnąć prawa tylko za bardzo poważne naruszenie, ale to wcale nie jest powód, by brać przykład z lokalnych kierowców i lekceważyć zasady, które na pierwszy rzut oka są nieistotne. 19. Na płatnych autostradach prawie nigdy nie ma korków. Wynika to z faktu, że lokalni kierowcy poruszają się po nich z bardzo dużą prędkością, korek jest możliwy tylko wtedy, gdy na drodze doszło do poważnego wypadku. 20. Najstraszniejsze drogi dla zagranicznych kierowców to lokalne autostrady. Mimo ograniczenia prędkości do 80 km/h lokalni kierowcy rzadko przejeżdżają przez nie z prędkością poniżej 120 km/h. Z reguły drogi dwupasmowe mają długie, szerokie pobocza, wielu ostrożnych kierowców woli jeździć po nich. 21. Jeśli na dwupasmowej drodze samochód jadący z tyłu chce wyprzedzać, należy zjechać jak najdalej na pobocze i przepuścić spieszącego się kierowcę. Należy też ostrożnie poruszać się poboczem drogi, może się ona niespodziewanie zakończyć z powodu wrzuconego na nią rowu, mostu lub zepsutego samochodu. 22. Lokalni piesi nie wyróżniają się również sumiennym przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego. Mogą zacząć przechodzić przez jezdnię w niewłaściwym miejscu, nie zwracając uwagi na szybki przepływ samochodów. Zbliżając się do sygnalizacji świetlnej, nie należy też liczyć na czujność pieszych, nie zawsze czekają oni na zmianę pożądanego sygnału. 23. Na drogach można zobaczyć sporo nietypowych konstrukcji pamiątkowych, którymi są miniaturowe świątynie z zainstalowaną nieopodal świecą oraz zdjęcia osób, które zginęły w wypadkach. Co roku na drogach Grecji ginie około 1500 osób. 24. Podczas jazdy nie można rozmawiać przez telefon komórkowy. W napiętej sytuacji panującej na lokalnych drogach jest to prawie niemożliwe, ponieważ kierowca musi stale monitorować resztę ruchu. 25. Niedoświadczeni kierowcy są mocno zniechęcani do poruszania się po górskich drogach. Są bardzo kręte i wąskie, na niektórych odcinkach drogi może przejechać tylko jeden samochód. Na górskich drogach nie ma płotów i poboczy, jeśli nie da się przejechać nadjeżdżającym samochodem, to jedynym wyjściem jest zawracanie, aż pojawi się miejsce nadające się do mijania. 26. Jeśli konieczne stało się zaparkowanie na wąskiej uliczce, przed wykonaniem manewru należy włączyć sygnał awaryjny. W ten sposób możesz powiadomić kierowców za Tobą o zbliżającym się manewrze, aby mieli czas na zwolnienie i czekanie na zakończenie parkowania. 27. Biorąc pod uwagę specyfikę lokalnych dróg (wąskich i często zapewniających jeden kierunek ruchu), najlepiej parować do tyłu, dokładnie to robią rdzenni mieszkańcy. Przy takim zaparkowaniu łatwiej będzie wrócić na autostradę i bez problemu wjechać w szybki nurt. 28. Wieczorem i nocą policjanci dyżurują na drogach mijanych przez popularne bary i tawerny. Ich głównym celem są pijani kierowcy. Jeśli policjant poprosi o wykonanie badania alkomatem na zawartość alkoholu we krwi, nie możesz odmówić – nieuchronnie pociągnie to za sobą surową karę. 29. Ateny mają dość niezwykłą zasadę, która reguluje wjazd do centrum miasta. W dniach parzystych do centrum mogą wjechać samochody z numerem kończącym się na parzysty, a w dniach nieparzystych do centrum mogą wjechać samochody z numerem kończącym się na nieparzysty. 30. Dzięki tej funkcji wielu mieszkańców, którzy nie mogą przeżyć dnia bez obszaru centralnego, ma do dyspozycji dwa samochody. Powyższa zasada nie dotyczy kierowców mieszkających w centrum Aten. 31. Na niektórych drogach można zobaczyć znaki informujące kierowcę, że w tym miejscu prędkość można mierzyć radarem. Najprawdopodobniej w pobliżu nie będzie radaru, po prostu często w tym miejscu zatrzymuje się patrol policyjny, który dokonuje pomiarów prędkości. 32. Jedną z dróg płatnych jest autostrada Egnatia (E90), która łączy Igoumenitsę z Aleksandropolis. Łącznie na trasie znajduje się 5 punktów płatniczych, pokonując każdy z nich trzeba zapłacić około 2,5 euro (opłata wskazana jest na zwykły samochód). 33. Przejazd przez podwodny tunel Aktio – Preveza również jest płatny. Długość tego tunelu wynosi 1570 metrów, z czego ponad 900 metrów znajduje się pod wodą. W przypadku samochodu osobowego opłata za przejazd przez tunel wyniesie około 3 euro. 34. Za przejazd mostem Rio-Antirio trzeba będzie również zapłacić, długość tego niesamowicie pięknego mostu to 2880 metrów. Opłata na moście za samochód osobowy to około 13 euro. 35. W centrum Aten strefa odpowiednia do parkowania jest wyraźnie wytyczona. Jeśli na drodze znajdują się niebieskie oznaczenia, to takie miejsca parkingowe są przeznaczone dla mieszkańców. Dla gości okolicy miejsca parkingowe są oznaczone na biało, a dla służb specjalnych i samochodów uprzywilejowanych na żółto. 36. Parking w centrum Aten jest płatny w dni powszednie od 9:00 do 21:00 oraz w soboty od 9:00 do 16:00. Ciekawy jest również system opłat parkingowych. Czyli za godzinę trzeba zapłacić około 0,50 euro, za dwie godziny 1 euro, za 2,5 godziny 4 euro, a za 3 godziny 6 euro. Czas parkowania jest ograniczony do trzech godzin. 37. Dla samochodów wyposażonych w łańcuchy śnieżne ustalono specjalne ograniczenie prędkości. To 50 km/h bez względu na rodzaj drogi. 38. Jeżeli dla doświadczonych kierowców dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 ‰, to dla kierowców, których staż jazdy jest krótszy niż dwa lata, limit wynosi 0,2 ‰. Liczba ta nie może zostać przekroczona przez kierowców motocykli, grzywna za pierwsze naruszenie wyniesie 250 euro. 39. Na drogach Grecji w ciągu dnia nie można jeździć na włączonych światłach mijania. Można go używać tylko w warunkach słabej widoczności, gdy pada deszcz lub jest mgła. 40. Dzieci do lat 3 mogą być przewożone tylko w samochodzie w specjalnym foteliku dziecięcym. Dzieci w wieku od 3 do 11 lat, których wzrost nie przekracza 135 cm, mogą być przewożone wyłącznie na tylnym siedzeniu samochodu. Kara za naruszenie tych zasad wynosi 80 euro. 41. Benzyna bezołowiowa (95 i 98) oraz olej napędowy są dostępne dla kierowców na lokalnych stacjach benzynowych. Ci, którzy podróżują na duże odległości powinni wziąć pod uwagę, że w Grecji zabrania się przewożenia benzyny w puszkach. 42. Zgodnie z lokalnymi przepisami, oprócz prawa jazdy, paszportu technicznego i zielonej karty, kierowca jest zobowiązany do posiadania w samochodzie gaśnicy, znaku stopu awaryjnego i apteczki. 43. Zimą używanie opon z kolcami jest opcjonalne. Jednocześnie wiele górskich dróg jest zimą całkowicie pokrytych śniegiem i lodem, więc można jeździć po nich tylko samochodem wyposażonym w łańcuchy śniegowe. 44. Zabrania się używania detektorów radarowych na drogach lokalnych, kara za to naruszenie wynosi 2000 euro. Ponadto sprawcy grozi zajęcie paszportu technicznego i numerów na dwa miesiące, a także tymczasowe pozbawienie prawa jazdy na 30 dni. 45. Wojownikom przyzwyczajonym do przestrzegania ograniczenia prędkości nie będzie łatwo poruszać się po lokalnych drogach zgodnie z wyznaczonymi przepisami. Jeśli samochód jadący z tyłu chce wyprzedzać, należy zmienić pas jak najdalej w prawo i pozwolić mu przejechać. Możesz wyprzedzać tylko z lewej strony. 46. W dużych miastach ruch w kole organizowany jest na wielu skrzyżowaniach. Na takich skrzyżowaniach przewagę mają kierowcy, którzy będą wjeżdżać na skrzyżowanie; musisz wykonać manewr pewnie i powoli. 47. Wychodząc z samochodu nie zostawiaj w nim żadnych kosztowności. Nawet jeśli planujesz zostawić go na strzeżonym parkingu, nie powinieneś tracić czujności, prawdopodobieństwo utraty kosztowności jest nadal bardzo wysokie. 48. Drogi Krety uważane są za jedne z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych. Na północnym wybrzeżu drogi mają dobrą jakość pokrycia, znaczna część dróg ma dwa pasy. Im bliżej południowego wybrzeża, tym tory stają się węższe i bardziej kręte, na wielu odcinkach drogi występują tzw. ślepe zakręty. 49. Tereny górskie charakteryzują się drogami pokrytymi żwirem, nie posiadają żadnych znaków i znaków drogowych. Przed wyruszeniem w podróż takimi trasami nie będzie zbyteczne zasięgnięcie porady lokalnych mieszkańców lub skontaktowanie się z biurem podróży w celu uzyskania pomocy, gdzie można uzyskać wszystkie niezbędne informacje. 50. Podróżowanie serpentynami Krety z dziećmi jest bardzo problematyczne, mogą zachorować. Aby uniknąć kłopotów, zaleca się częstsze postoje po drodze, oczywiście w tym przypadku droga do danego celu potrwa znacznie dłużej. Podróżni będą również potrzebować bransoletek na chorobę lokomocyjną, a także specjalnych leków, które łagodzą ataki choroby morskiej. 51. Poruszanie się po lokalnych drogach nie jest wcale trudne przy braku znajomych znaków. Wystarczy pamiętać, że podczas jazdy samochody jadące w prawo mają przewagę, ta prosta zasada pomoże w łatwy sposób rozwiązać wszelkie spory. 52. Dość nietypowe dla wielu kierowców są tabliczki z przekreślonymi cyframi rzymskimi I i II na niebieskim tle. Zainstalowane wzdłuż dróg oznaczają, że parkowanie po tej stronie drogi jest zabronione w nieparzystych lub parzystych miesiącach, trzeba bardzo uważać na te znaki. 53. Podczas jazdy nie można używać sygnałów dźwiękowych bez specjalnej potrzeby, jest to uważane za naruszenie przepisów. Naciskaj klakson tylko w przypadku poważnego zagrożenia. 54. Na niektórych odcinkach dróg ograniczenia prędkości mogą ulec zmianie bez wyraźnego powodu. To powinien być pierwszy znak dla kierowców, którzy nie chcą mandatu za przekroczenie prędkości. Jest prawdopodobne, że gdzieś w pobliżu policja drogowa lubi być na służbie. 55. Na Krecie nie ma samoobsługowych stacji benzynowych. Wystarczy, że kierowca podjedzie we wskazane miejsce i poinformuje pracownika o wymaganym rodzaju benzyny. Warto też wziąć pod uwagę, że na większości stacji benzynowych trzeba płacić gotówką, karty kredytowe przydają się tylko w dużych miastach. 56. W razie wypadku lub awarii nie należy polegać na specjalnych telefonach SOS, które w niektórych krajach są instalowane przy drogach. Pomoc można wezwać tylko przez telefon komórkowy: 112 – pomoc w nagłych wypadkach, 104 i 154 – firmy drogowe, 100 – policja, 174 – całodobowa pomoc dla zagranicznych kierowców. 57. Na drogach kierowcy motorowerów powinni być traktowani ze zwiększoną uwagą, ponieważ mają zwyczaj wyprzedzania pojazdów z prawej strony. Nawet jeśli jest wystarczająco dużo miejsca do wyprzedzania z lewej strony, kierowca motoroweru i tak zrobi wszystko, aby wyprzedzić samochód z prawej. 58. Jeśli w lusterku wstecznym pojawia się samochód, który mruga przednimi reflektorami, oznacza to, że prosi o ustąpienie. Możliwe działania dla niespiesznego kierowcy to zjechanie na pobocze lub zmiana pasa na skrajnie prawą stronę. 59. Według statystyk większość pijanych kierowców jeździ w nocy z soboty na niedzielę. Dla niedoświadczonych kierowców, jeśli to możliwe, najlepiej unikać jazdy nocą w tym czasie. 60. Na wielu drogach wiejskich, a także w małych miejscowościach nie ma chodników wzdłuż ruchliwych dróg. Piesi nie mają wyboru i muszą poruszać się wraz z kierowcami wzdłuż ruchliwej autostrady, co również znacznie komplikuje ruch. 61. Nie wszyscy kierowcy towarzyszą swoim manewrom odpowiednimi sygnałami świetlnymi. Rzadko zdarza się, aby kierowca otwierał drzwi przed skręceniem w inną drogę, takich działań należy się spodziewać co minutę. 62. Na obszarach wiejskich zwierzęta gospodarskie stanowią dodatkowe zagrożenie dla kierowców. Często pasie się w bezpośrednim sąsiedztwie drogi, więc może pojawić się na drodze bardzo niespodziewanie. 63. Przekroczenie tu mediany również nie jest rzadkością. Nawet w dużych miastach na ruchliwych autostradach mediana może kończyć się równie nagle, jak się zaczyna, co jest kolejnym niepodważalnym argumentem przemawiającym na korzyść gwałcicieli. 64. W wielu regionach znaki drogowe są instalowane bardzo nisko, na specjalnych rozstępach można je zauważyć tylko wtedy, gdy poruszasz się z małą prędkością. Nie należy próbować tu szukać znaków drogowych zamocowanych na wysokich słupach i tablic informacyjnych, których na drogach Grecji praktycznie nie ma. 65. Pomimo nieprzewidywalności i agresywności lokalnych kierowców, dostosowanie się do specyfiki greckich dróg wcale nie jest trudne. Zagraniczni kierowcy z każdym dniem będą czuć się pewniej za kierownicą, a ich poczynania staną się decydujące. 66. Rowerzyści są dość rzadko spotykani na lokalnych drogach, powodem tego jest gorący klimat i szybki ruch. Jednak piesi są znacznie bardziej niebezpieczni dla rowerzystów niż kierowców. Nie wyczuwają niebezpieczeństwa pojazdów dwukołowych, dzięki czemu mogą zejść z chodnika na drogę w najbardziej nieoczekiwanym momencie. 67. Na skrzyżowaniach nierzadko można zauważyć sytuację, w której kierowcy motorowerów i motocykli próbują przejść przez tłum pieszych. Dla tych ostatnich te środki transportu stanowią znacznie większe zagrożenie niż samochody. 68. W niektórych rejonach Heraklionu, Chanii i innych dość dużych miast w ogóle nie ma przejść dla pieszych. Dlatego ludzie mogą przejść przez ulicę, gdzie tylko chcą. 69. Jeśli na terenie dużych miast, na autostradach i autostradach znaki drogowe zwykle dostarczają informacji w dwóch językach (greckim i angielskim), to na lokalnych drogach można zobaczyć znaki wyłącznie w języku greckim. 70. Poruszając się krętą górską drogą, nie należy się bać, jeśli nagle wyjedzie na Ciebie ogromny autobus turystyczny. Tutaj takie sytuacje nie są rzadkością, jeśli nie można przejść wąską drogą, trzeba się cofać, aż pojawi się odpowiednie miejsce do manewru. 71. Pomimo skromnej szerokości dróg wiejskich, wielu okolicznych mieszkańców posiada samochody o dość imponujących gabarytach. Faktem jest, że większość z nich uprawia warzywa i owoce na sprzedaż, a także często przewozi zwierzęta z jednego obszaru na drugi – wygodniej jest to robić dużymi pojazdami. 72. Kierowcy, którzy zostawiają swoje samochody zaparkowane w niewłaściwym miejscu, w wąskich uliczkach i w pobliżu zakrętów, ryzykują znalezienie wielu nowych rys na aucie. Lokalni kierowcy już dawno przestali zwracać uwagę na takie drobiazgi. 73. Jeśli zacznie padać, zwolnij (robią to nawet lokalni kierowcy, którzy są przyzwyczajeni do znacznego przekraczania go). Początek deszczu uważany jest za jeden z najbardziej niesprzyjających momentów, drogi w tym czasie stają się bardzo śliskie.
jak jest w grecji